Czego eksperci od mózgu szukają w świecie bakterii?
Informacja o tym, że mózg wysyła komunikaty do różnych narządów ciała – w tym oczywiście do jelit – nikogo nie podnieca. To co rozpala wyobraźnię osób śledzących odkrycia w obszarze mikrobioty, to fakt, że jelita prowadzą z mózgiem dialog. I są od niego dużo bardziej rozgadane. Średnio 9 krotnie bardziej, bo na każdy sygnał płynący z mózgu do jelit przypada 9 sygnałów płynących w przeciwnym kierunku. Co tak bardzo ważnego mają jelita do powiedzenia mózgowi, że nie potrafią się nawet na chwilę zamknąć? I jak kontrolować wpływ, jaki wywierają bakterie jelitowe na zachowanie, procesy myślowe i samopoczucie?
Jelitowy układ nerwowy. Twój koci mózg
Wiemy, i to od bardzo dawna, że jelita są niesamowicie gęsto unerwionym narządem. Ilość neuronów w jelitowym układzie nerwowym jest ekwiwalentem ilości neuronów w kocim mózgu. Skoro więc ten koci mózg bierze górę nad centrum dowodzenia znajdujące się w głowie w stosunku 9:1, może wyjaśniałoby to zachowania pełne nonszalancji i roszczeniowe postawy? To oczywiście żart, jednak faktem jest, że neurony z „jelitowego mózgu” są manipulowane przez bakterie żyjące w jelitach. Okazuje się, że bakterie zasiedlające jelita są w stanie wysyłać sygnały do mózgu przez nerw błędny, który łączy jelita z mózgiem właśnie.
„Jeśli Twój kot jest inteligentny, to Twoje jelita również”
Dlaczego bakterie chcą się z Tobą komunikować? Na to pytanie odpowiedzi szuka nowa dziedzina badawcza łącząca mikrobiologię z neurobiologią, zwana endokrynologią mikrobiologiczną. Te same neurochemiczne sygnalizatory możemy znaleźć zarówno w ludzkim mózgu jak i u bakterii. Interakcje pomiędzy tymi ostatnimi a gospodarzem – człowiekiem, odbywają się na podstawie neuronalno-endokrynowego przekaźnictwa, za pomocą którego bakterie wpływaja na nasze zachowanie.
Okazuje się, że możemy tymi interakcjami manipulować, pozytywnie wpływając na to jak się chcemy czuć.
CZYTAJ TAKŻE: PRZESZCZEP MIKROBIOMU: Przyszłość Odchudzania i Regulacji Nastroju?
Czym są psychobiotyki?
Psychobiotyki to bakterie probiotyczne, które wykazują działanie na oś jelitowo-mózgową i mają korzystny wpływ na zdrowie oraz łagodzą objawy depresji i chronicznego zmęczenia. Innymi słowy są to specyficzne szczepy bakterii, które regulują nastrój. Żeby zabrzmiało bardziej nośnie: mogą one odpowiadać za różnicę pomiędzy: czuję się świetnie i mam dzień na pełnej petardzie, a czuję się zmęczony i wypruty z sił.
Nie wiem jak ty, ale ja dobrze wiem ile jestem w stanie osiągnąć w te dni, kiedy mam rewelacyjne samopoczucie. Wiem też o ile więcej czerpię radości z życia gdy jestem w doskonałym nastroju. Jeśli więc słyszę, że tym jak się czuję manipulują mikroorganizmy żyjące w moim układzie pokarmowym, chcę znać nazwiska i adresy.
Które szczepy bakterii są psychobiotykami?
Za Wikipedią:
- Lactobacillus i Bifidobacterium – aktywnie wydzielają neuroprzekaźnik GABA, którego niedobór jest związany z występowaniem depresji. Konsumpcja gorzkiej czekolady prowadzi do wzrostu ilości obu rodzin bakterii w jelitach poprzez prebiotyczne działanie zawartych w niej polifenoli.
- Lactobacillus helveticus i Bifidobacterium longum mają wpływ na redukcję poziomu kortyzolu – hormonu uwalnianego w odpowiedzi na stres, często znajdowanego w podwyższonych stężeniach u pacjentów cierpiących na depresję. Powodują także zmniejszenie stanu zapalnego w organizmie.
- Bifidobacterium infantis jest w stanie zmienić poziom serotoniny w organizmie. Niekóre szczepy bakterii są zdolne produkować inne neuroprzekaźniki, takie jak noradrenalina czy dopamina.
- Lactobacillus reuteri podawany w formie jogurtu lub w postaci suplementów ma wpływ na poprawę samopoczucia, wyglądu i ogólnego stanu zdrowia oraz zwiększenie poziomu oksytocyny.
- Lactobacillus acidophilus ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie receptorów kannabinoidów w rdzeniu kręgowym odpowiadających za regulację percepcji bólu[10]. Bakteria powszechnie występuje w jogurcie, kapuście kiszonej oraz kimchi.
- B. infantis, L. reuteri oraz kilka innych szczepów bakterii probiotycznych zmniejszają stan zapalny w organizmie, które zwykle współwystępują z depresją. Odpowiadają one także za kontrolę apetytu poprzez zwiększenie stężenia hormonu leptyny i hamowanie wydzielania greliny, co powoduje wysłanie sygnału sytości do mózgu[11].
- Lactobacillus rhamnosus redukuje uczucie lęku i depresję. Oddziałuje na mózg poprzez nerw błędny zwiększając wydzielanie neuroprzekaźnika GABA.
Gdzie kupić psychobiotyki i jak dostarczać organizmowi?
Wiele ze wspomnianych powyżej psychobiotyków znajduje się w zakwasce jogurtowej PROBIO JOGURT. W składzie znajdują się 10 liofilizowanych szczepów bakterii:
Streptococcus thermophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. bulgaricus, Lactobacillus acidophilus (2 szczepy), Bifidobacterium lactis (2 szczepy), Lactobacillus casei, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus paracasei, Bifidobacterium infantis.
Jedna fiolka wystarczy na przygotowanie ok. 4 litrów jogurtu (wliczając ponowne zaszczepianie nowych partii gotowym jogurtem). Jogurt przygotowany z zakwasek nie zawiera zagęstników, mleka w proszku, barwników, cukru (przygotowany w domu zawiera tylko naturalnie występujące cukry). Co najważniejsze, ilość żywych organizmów w takim jogurcie liczy się w miliardach. Oznacza to, że spożywając go regularnie, odpowiednia część psychobiotyków przedostanie się żywa do stacji docelowej — jelit.
Dodatkowo, inwestując 100zł w jogurtownicę, przygotowanie smacznego i maksymalnie świeżego ukwaszony produktu mlecznego staje się komfortowo proste.
L.Reuteri ATCC PTA 6475
Szczep Lactobacillus reuteri, o którym ostatnimi czasy jest najgłośniej, to brzmiący równie zagadkowo co oznaczenie odległego obiektu w kosmosie ATCC PTA 6475. Niestety w zakwasce Probio tego szczepu nie znajdziesz (producent opatentował proces namnażania tego mikroorganizmu). A to właśnie ten szczep powinien cię bardzo zainteresować. Co go wyróżnia spośród niemal 200 znanych szczepów lactobacillus?
Badania na gryzoniach przyniosły spektakularne efekty już po pierwszym tygodniu kuracji:
- wzrost poziomu testosteronu o 800%, zwiększony rozmiar jąder oraz ilość komórek Leydiga
- zwiększenie masy mięśniowej
- rekompozycja składu ciała i odnowienie sierści
- zwiększony poziom oksytocyny, grubości skóry i kolagenu
- zwiększona gęstość kości
- zredukowana insulinoopornosć
- „myszy promieniowały zdrowiem”
Muszę tutaj podkreślić, że badania nad L.reuteri to w tym momencie modele na gryzoniach. Jednak zdecydowana większość obserwacji wpływu mikrobów na gryzonie była replikowana u ludzi z podobnymi rezultatami, co napawa optymizmem.
Gdybyś chciał rozpocząć jednoosobowe eksperymentalne badania, ATCC PTA 6475 znajdziesz jedynie w produkcie o nazwie Gastrus marki BioGaia. Problem? Jedynie 100 milionów CFUs (żywych organizmów) w tabletce. Dr.William Davis, który testował kurację L.reuteri na sobie i swoich pacjentach, stwierdził, że przy ilości CFUs zawartych w tabletce, nie stwierdził znaczących zmian. Żeby więc zwielokrotnić ilość małych sojuszników, posługuję się przepisem na zrobienie domowego jogurtu L.reuteri dr. William’a Davis’a.
- 1,5 litra mleka
- 2 łyżki stołowe inuliny (lub niemodyfikowanej skrobi ziemniaczanej)
- 10 tabletek BioGaia Gastrus, rozdrobnionych w moździerzu
Z moich eksperymentów wynika, że jogurt o najlepszej konsystencji wychodzi po 36h w temperaturze 37C. Tak przygotowanym jogurtem zaszczepiam kolejne partie, za każdym razem dodając 2 sproszkowane tabletki 6475.
CZYTAJ TAKŻE: Jak Zrobić Jogurt L.Reuteri?
Czy jogurtownica jest niezbędna?
I tak i nie. Przyrządzałem wcześniej jogurty w garnkach z ciepłym mlekiem i wychodziły całkiem należycie. Jeśli jednak cenisz sobie komfort i oszczędności czasu to jogurtownica okazuje się bardzo pomocna. Od początku przygody z bakteriami używam jogurtownicy marki Browin.
Za cenę 89zł otrzymujesz proste, intuicyjne urządzenie. Wlewasz mleko (krowieńcze, migdałowe, ryżowe czy jakie tam wolisz). Ustawiasz czas na np. 10 godzin, ustawiasz temperaturę na 43 stopnie (37C dla L.Reuteri) i startujesz. Po ok. 1,5 godziny, kiedy mleko się odpowiednio podgrzało wsypujesz zakwaskę. Zamykasz i idziesz robić swoje. Co ważne, kolejne jogurty/kefiry zaszczepiasz tym samym jogurtem nawet 3 krotnie.
Wypijając 200ml kubek jogurtu dziennie, wystarczy przygotować go raz w tygodniu.
Take away
Coraz więcej doniesień naukowych pokazuje jak niezwykle złożone są interakcje i mechanizmy na linii mikrobiota-jelita-mózg, oraz w jak wielu chorobach obserwuje się zmiany patologiczne we florze bakteryjnej. Obecnie jesteśmy na początku drogi do ich zrozumienia, a sam obszar jest dla mnie jednym z najbardziej fascynujących. Bo żeby duży chłop dawał się manipulować armii drobnoustrojstwa? Będę drążył temat.
PS. Jak dbasz o swój mikrobiom? Robisz coś szczególnego? Zostaw komentarz i nieś wieść!
Źródła:
„Człowiek na bakterie”, Margit Kossobudzka [KUP]
Make your own L. reuteri yogurt [Dr.William Davis]
Lactobacillus reuteri: Key to youthfulness? [Dr. William Davis]
Prozdrowotne właściwości kiszonek i w ogóle fermentowanej żywności znane są od wieków. To taki biohaking który stosowali nasi przodkowie, bo jak twierdzą przeciwnicy mleka i produktów mlecznych spożywanie mleka jest nienaturalne i w związku z tym nie może być dobre.
Osobiście zamiast jogurtu wolę kefir i taki też łatwiej przygotować ze względu, że fermentacja przebiega w temperaturze pokojowej. Grzybki kefirowe natomiast nie zużywają się, a nawet rozrastaja 🙂
Oprócz fermentowanych produktów warto dokarmiac bakterie jelitowe blonnikiem.
Dziękuję za wartościowy komentarz 🙂 Gdy jestem na wyjazdach z pracą, to zawsze sięgam po kefiry, ayrany i zsiadłe mleko. Właśnie wykupiłem wszystko co kiszone w jednym z paryskich Carrefourów. Mina kasjerki bezcenna 🙂
Hi,
Pytanie techniczne. Jak udaje Ci się rozpuścić skrobię w mleku? Próbowałem zarówno w zimnym jak i ciepłym ale z marnym skutkiem. Nawet jak wydaje mi się, że się rozpuściła to za chwilę się wytrąca i na dnie garnka pojawiają się kluchy… I drugie pytanie. Czy zawsze przegotowujesz mleko czy tylko podgrzewasz? Mówię o mleku tzw świerzym czyli pasteryzowanym nie UHT.
Mleko podgrzewam uprzednio do temperatury 80 stopni. Nie zagotowuję. Spróbuj zastąpić skrobię inuliną. Nie ma z nią problemu.
Oczywiście miałem na myśli mleko ŚWIEŻE.
Sorry
OK. Dzięki. Spróbuję tzw. następną razą;)
Jakieś wnioski po spożywaniu własnego jogurtu? Samopoczucie się poprawiło?
Jest na stałym, wysokim poziomie 🙂
Bardzo cenne a nawet bezcenne porady Piona 👍
Trafiłam tu „ przypadkiem” przy temacie kości „ a raczej wywaru z kości wołowych…
Jeśli jogurt ma być pro bio zdrowotny to tylko z mleka wiejskiego od „ prawdziwej krowy” podobnie jak kości na wywar.
Mam pytanie czy nie lepiej zastosować krople BioGaia zamiast tabletek które zawierają inne substancje „ pomocnicze” ?
hej Bieta 🙂 W tabletkach jest akurat ten szczep, którego dotyczy artykuł. Jeśli jest w wersji kropelkowej, to również wybrałbym takową.
Tabletki Bio Gaia jednak czy nie lepsze będą krople cena dużo wyższa ale czego się nie robi dla zdrowia!?
No i mamy teraz w sklepach mleko bio myślę, że najlepsze do zrobienia jogurtu.
Moje pytanie dotyczy tego jak mogę sprawdzić, czy w moim jogurcie bakterie się właściwie namnożyły ?
Nie słyszałem o kropelkach. Jakie szczepy mają w składzie?
Stosowałam u malucha bardzo pomogły kropelki na kolki. Też mają Lactobacillus reuteri (L.reuteri Protectis)
ale widzę, że tabletki mają 2 różne szczepy (i niestety olej palmowy w gratisie), krople tylko jeden, inny niż przytoczony w badaniu Davis’a
W tej jogurtownicy są dwa pojemniki. Czy można używać ich zamiennie? Mniejszy nie dotyka ścianek naczynia, stąd moje pytanie.
Tak, właśnie po to są dwa 🙂
Na jak długo starcza ci taka ilość jogurtu? I jak długo można go przechowywać?
Nigdy nie zastanawiałem się jak długo przechowywać, bo u mnie po 5 dniach nie ma śladu za to robi się kolejna porcja.
Drugą butelkę zrobiłem w ten sam sposób. Do butelki mleka ze sklepu podgrzanej do 38 wsypuje 8 sproszkowanych tabletek i dwie łyżki inuliny. temperatura 38, 12godzin później mam ewidentnie odzieloną serwatkę i gęsty jagurt/twaróg całość ma kwaśny smak i zapach jak klasycznie zepsute mleko. Czy tak ma być? Jogurty które robię na zakwaszkach są kremowe, gęste ale lejne oraz nie mają nieprzyjemnego zapachu.
Nie wiem jak pachnie zepsute mleko. Nie brzmi to za dobrze. Moje jogurty pachną…jogurtem.
Tak się zastanawiam czy jak bym zrobił wyżej wymieniony jogurt z l.reuteri i dodał bym do tego zakwaske miałbym wtedy wszystkie szczepy w jogurcie.. Czy to jest dobre rozwiązanie?
Cześć! Czy kupujesz mleka w standardowych sklepach/marketach czy kupujesz je raczej w specjalnych miejscac, tzn „swojskich”? Czy takie „sklepowa” mają zły wpływ na nasz układ hormonalny, źle się odbijają na naszym organizmie czy mozna je śmiało kupować? Zapytałem, poieważ ciężko jest u mnie z dostępem jeśli chodzi o mleko.
Cześć! Dziękuję za pytanie. Osobiście kupuję mleko od rolnika i tylko do wyrobu domowego jogurtu L.Reuteri (podgrzewam je uprzednio do 80 stopni). Nie kupuję mleka od krów z przemysłowych hodowli.
Dzięki za odpowiedź 🙂 A czy kupując nie mając możliwości robienia samemu takie jogurty bądź kefiry „sklepowe” też poniekąd szkodzimy swojemu zdrowiu?
Czy jogurt wyjdzie też z mleka roślinnego? lub kokosowego? (jest tłusty)
Tak, jednak jest na taki jogurt są odrębne przepisy. Nie próbowałem.
Internet mówi, że wyjdzie aczkolwiek na taki jogurt są osobne przepisy 🙂
Super, rewelacyjny artykuł. Wszystko skrupulatnie i dobrze przedstawione nic tylko realizować. Ja sam wpierw przeczytałem, przetestowałem a teraz jestem wstanie wystawić opinie. I jestem Bardzo Rad. Biohaker WELL DONE….. Oby tak dalej czekam na kolejne publikacje, w sumie przestudiowałem inne artykuły i naturalnie stosuję coś w okolicy 93%. Super Sprawa, szkoda iż aż teraz dopiero na Twoją stronkę wpadłem, Lecz nic się nie dzieje bez przyczyny. Jeszcze raz WELL DONE Bro ..!!
YOU WELCOME Bro 🙂
Cześć, czy stosuje Pan te bakterie i widzi Pan jakieś efekty? Nie koniecznie powiększenie jajec, ale czy czuć podniesiony testosteron, lepszy nastrój? I wiadomo gdzie można kupić te bakterie?
Pozdrawiam
Pytanie czy dodajesz inuliny do zakwasek i 8H wystarczy do zakwasek czy dłużej przytrzymać ?
Cześć, bardzo fajny temat.
Znalazłem takie kapsułki bez oleju kokosowego:
https://witaminyswanson.pl/swanson-lreuteri-plus-30kap?gclid=Cj0KCQjwm9yJBhDTARIsABKIcGY5-6g7Uw5yPQLbfQmUSfQnjxiPr5K4gmXZdDTDgWHpUrvfDHKdv1caAv4aEALw_wcB
Czy to by się nadawało?
Zrobię próbę to dam znać jak wyszło.
Pozdrawiam wszystkich
dzisiaj robi się pierwszy jogurcie z zakwaski, Jak będzie zjadliwe to następny będzie z vio gada 🙂