Biohacker Summit to konferencja dotycząca optymalizacji ludzkiej wydolności i wydajności. Najnowsze badania naukowe, zaawansowane technologie i narzędzia, topowi eksperci i autorskie eksperymenty oparte na danych. BS2019 to dwa dni prelekcji, zajęć, testowania i próbowania produktów oraz funkcjonalnego jedzenia i kuloodpornej kawy.

Finlandia to całkiem dobra lokacja dla konferencji poświęconej nowinkom ze świata zaawansowanej optymalizacji zdrowia. Jeśli wierzyć jednemu z miejscowych prelegentów, to właśnie w tym kraju zarejestrowano pomiary najczystszego powietrza i wody od czasu rozpoczęcie takich pomiarów. Do tego sauna przy każdym przeremblu i terapia kontrastowa, która szuka Ciebie a nie Ty jej. I’m in!

Tegoroczna konferencja to ponad 40 prelegentów i niemal 2000 gości z całego świata. Do tego sala wystawiennicza z kilkoma bardzo ciekawymi wynalazkami. Ale o tym za chwilę. Prelekcyjny rozkład jazdy można znaleźć pod tym linkiem.

3 Prelekcje, które wywarły na mnie wrażenie

Daniel Stickler (USA): Advanced Neurohacking: Peptides & Technology. Bardzo składne i przemyślane wystąpienie dotyczące najnowszych zdobyczy w dziedzinie neurohackingu, czyli wpływania na funkcjonowanie mózgu. Zaawansowane badania nad nowoczesnymi neuropeptydami ustawiają nowy kurs w ewolucji kognitywnej suplementacji i przesuwaniu granicy naturalnych możliwości naszych mózgów. Czy za kilka lat każdy będzie mógł poczuć się geniuszem? Zobaczymy. Tymczasem kliniczne dane pokazują, że terapie tradycyjne mieszane z komplementarnymi w postaci neuropeptydów, powodują znaczne przyspieszenie naprawy uszkodzonych struktur kognitywnych i usprawnienie pracy mózgu.

Prof. Benjamin Smarr (USA): The Time of Our Lives. Profesor Smarr opowiadał o zmianach fizjologicznych zachodzących w odniesieniu do rożnych jednostek mierzenia upływu czasu oraz o bioróżnorodności. Od pór roku, przez zmiany dnia i nocy po rytmy ultradialne, które mnie osobiście bardzo fascynują pod kontem produktywności. O rytmach ultradialnych obszerniej przeczytasz pod tym linkiem.

Wiemy dużo mniej niż może Ci się wydawać nawet jeśli chodzi o tak podstawowe sprawy jak ranne ptaszki i sowy. Bardziej subtelne różnice takie jak rytm ultradialny czy koherencja międzysystemowa dopiero dzisiaj są możliwe do eksploracji naukowej ale już obecnie niosą ze sobą ogromną obietnicę bardziej efektywnego, spersonalizowanego wellness, diagnoz i monitorowania postępów.

prof. Benjamin Smarr

Yarrow Willard (CAN): Earth Medicine Upgrade. Yarrow, czyli Herbal Jedi na Insta to fenomenalny mówca, naturalista i zielarz z krwi i kości, który poszedł w ślady ojca. Wystąpienie było mieszanką wiedzy o grzybach oraz kosmologii i metafizyki. We are all one + nierozerwalna triquetra w postaci systemu potrójnego: umysł, ciało i dusza.

Jeśli zaś chodzi o wystawiane na wydarzeniu produkty, to spore wrażenie zrobiła na mnie mata wibrująca, której zadaniem jest przede wszystkim redukcja stresu pracowników biurowych. Przetestowałem program 10 minutowy i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony rezultatem. Duże wrażenie wywarła też aplikacja medytacyjna Flow dla gogli VR. Bardzo świeżo poprowadzony temat – zupełnie niestandardowa muzyka i przepięknie relaksujący głos kobiecy prowadzący sesje medytacyjne.

Czego mi zabrakło na Biohacker Summit 2019?

NAUKOWCÓW. W moim mejlu z feedbackiem dla organizatorów napisałem, że po tego typu konferencji spodziewałbym się śmietanki naukowców z poszczególnych dziedzin w obszarze biohackingu. Tak na dobrą sprawę w Helsinkach był ich nikły procent. Za to przedstawiciele wystawców, którzy prezentowali swoje produkty w hali obok, mieli od 10 do 15 minut na ultra szybkie prelekcje dotyczące swoich innowacji. Za krótko na jakiekolwiek zagłębienie się w tematykę. Przypominało to bardziej krótkie spicze promocyjne, które miały zabić czas pomiędzy dłuższymi prelekcjami, których z kolei było jak na lekarstwo.

Jeśli tego nie usprawnią, w przyszłym roku wybiorę się w zamian na Health Optimasation Summit w Londynie lub jedną z konferencji w USA (skoro jankesi łaskawie znieśli nam wizy :).

Druga sprawa, z szumnie zapowiadanej zoptymalizowanej kantyny pozostał mały straganik z 2 gotowymi sałatkami do wyboru (słownie dwiema). Całe szczęście nie opodal znalazłem na mapach Google małą tajska restaurację, w której jedzenie okazało się wyśmienite. Niesmak po takiej bieda -ofercie zaaranżowanej przez organizatorów pozostał, tym bardziej biorąc po uwagę ceny biletów, które oscylowały w okolicach 500 EUR.

Humor poprawili mi artyści, Evelina Domnitch i Dmitry Gelfand, którzy drugiego dnia zaprezentowali bardzo ciekawy pokaz cymatyczny. Dla tych, którzy nie słyszeli o tym zjawisku, warto obejrzeć doskonałe video w temacie na YouTube.

Na zakończenie, dla wszystkich z was, którzy nie śledzili moich relacji z wydarzenia na Insta, wrzuciłem najciekawsze moim zdaniem slajdy z konferencji na FB:

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz swój komentarz
Mam na imię...
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!