Jak to robią inni? Specjaliści i entuzjaści optymalizacji ciała i umysłu odpowiadają na dziesięć pytań o filozofię stylu życia, zdrowe nawyki i biohacking. 10 pytań i 10 topowych wskazówek. Dobre praktyki. Małe zmiany. Duże rezultaty.

Kto?

Michał Undra. Promotor zdrowia. Od wielu lat zajmuje się dietetyką, dietoterapią oraz medycyną funkcjonalną. Na co dzień pomaga klientom osiągnąć zdrowie, poprawić sylwetkę czy jakość życia. Prowadzi autorskie szkolenia w całej Polsce Biohacking oraz Ogarnij się. Do tego jest autorem artykułów do prasy branżowej. Sam na sobie testuje wszystkie techniki, o których opowiada.

PYTANIA

🌅Jak zaczynasz dzień? Jak wygląda Twoja rutyna poranka?

Ostatnio moja rutyna nie jest tak dobra jak przed pandemią z wielu różnych względów, ale staram się dzień zacząć od 10 minut medytacji z aplikacją Insight Timer, gdzie włączam sobie dźwięki natury czy też śpiew ze świątyni. Potem zaczynam pracę wraz z poranną kawą (polecam świeżo zmieloną od EcoBlik), idę na trening (najczęściej na siłownie, obecnie raczej interwały na bieżni lub rower na zewnątrz). Staram się też czytać rano książki.

Staram się też wstawać o tej samej porze przed 8 rano.

Jestem typową sową, dlatego też z samego rana jestem mniej efektywny pod względem umysłowym dlatego też staram się wykonywać wtedy mniej obciążające zadania.

💊Jaka jest Twoja topowa 5 suplementów diety i dlaczego?

W suplementacji zdecydowanie stawiam na podstawy. Witamina D3 to coś, co suplementuję właściwe od zawsze, przeważnie w połączeniu z K2. Wpływa ona m.in. na odporność, co obecnie jest kluczowe, szczególnie zimą.

Oprócz tego stale suplementuję kwasy tłuszczowe omega-3, najlepiej w postaci oleju z krylla, który jest najczystszym i najlepiej wchłanialnym źródłem (omega-3 z ryb też się sprawdzi, dla wegan są też wersje z alg). Co ciekawe rzeczywiście odczuwam brak omega-3 w suplementacji – widzę, że moja skóra jest gorsza, a szczególnie widzę to na skórkach wokół paznokci, które bez suplementacji pękają i „odchodzą”.

Pod względem biohackingu i pracy mózgu dla mnie standardem jest bacopa monieri i gotu kola stosuje jest stale (najczęściej na zmianę, lub razem). Rzeczywiście odczuwam ich wpływ, szczególnie na pamięć (najbardziej na przywoływanie słów w rozmowie, czyli word recall, na co bacopa ma bardzo dobre badania).

Lubię też suplementy dodawane do porannej kawy tutaj wybieram l-teaninę albo lion’s mane.

Poza tym jestem wielkim fanem adaptogenów, które także stosuje od dawna w rotacji (po 3 miesiące). Ostatnio jest to tulsi, ale stosowałem także ashwaghandę czy różeniec. Potrafią one wpłynąć korzystnie na radzenie sobie ze stresem – nie tylko psychicznym, ale także krótszym snem, większym obciążeniem fizycznym itp.

📙Jaką książkę /film /podcast każdy powinien obejrzeć/ przeczytać/ posłuchać?

Zdecydowanie największe wrażenie na początku mojej kariery ze zdrowiem zrobiła na mnie książka „Nutrition and physical degeneration” Westona Price’a, która jest dostępna za darmo w Internecie (prawa autorskie już dawno wygasły, jako że została ona napisana w połowie ubiegłego wieku). To po jej lekturze zrozumiałem jak ogromne znaczenie dla naszego zdrowia ma odżywianie nie tylko pod kątem sylwetki.

Z książek ogromne wrażenie zrobił na mnie Ken Wilber, polecam m.in. „Krótka historia wszystkiego”. Jest to w bardzo przystępny sposób opisana historia filozofii, religii, rozwoju człowieka. Polecam też przeczytać jego biografię historia jest niesamowita.

🤪Jaki jest najdziwniejszy zwyczaj zdrowotnej rutyny?

Z takich nietypowych rutyn lubię prawie codzienne drzemki z suszarką, która zapewnia biały szum. Dodatkowo lubię medytować przy białym szumie.

Jaka była jedna z najlepszych inwestycji w Twoje zdrowie?

Zdecydowanie okulary blokujące niebieskie światło (o czym także poniżej).

Przez pewien czas używałem także smartwatcha, dzięki któremu zrozumiałem ile pracy wymaga wykonanie 10tys. Kroków dziennie. Bardzo chwaliłem sobie także opaskę Muse do medytacji, ale niestety po pewnym czasie się zepsuła.

🧠Jak dbasz o mózg i o higienę umysłu? Jak utrzymujesz wysoki poziom energii do działania?

Dbanie u mój umysł to tak naprawdę jeden z najważniejszych celów całego życia pracuje umysłowo, na tym zarabiam, ale także od tego zależą moje kontakty społeczne, samopoczucie, poziom energii, nastrój i właściwie wszystko inne.

Większość rzeczy, które robię na celu mają pozytywny wpływ na pracę mózgu. Treningi robię głównie z myślą o mózgu, dlatego też unikam wszelkich aktywności, gdzie możliwe jest fizyczne uszkodzenie głowy (np. MMA).

Staram się odżywiać zdrowo, nie objadać, utrzymywać odpowiednią masę ciała by umysł funkcjonował jak najlepiej. Suplementację stosuje głównie po to, by mój mózg funkcjonował jak najlepiej.

Medytuję, by poprawić odporność na stres, strukturę mózgu. Spędzam czas z ludźmi, którzy wpływają na mnie pozytywnie i mogą pomóc w moim rozwoju – co uważam za jeden z kluczowych czynników mojego „sukcesu” w życiu.

Ograniczam konsumpcję wszelkich social mediów, jak i wyłączam większość powiadomień w telefonie. Oczywiście dbam także o sen i wszystkie inne aspekty biohackingu, co przekłada się na najwyższy poziom pracy umysłowej.

😌W jaki sposób wentylujesz się psychicznie kiedy dopada stres i gorsze dni?

Tak naprawdę od dłuższego czasu nie mam „gorszych dni”, praktycznie nie zdarza mi się też ponad przeciętny stres. Myślę, że zawdzięczam to zmianom w podejściu do filozofii życiowej – mnóstwo rzeczy przestało mieć dla mnie znaczenie, staram się nie zwracać uwagi na rzeczy, na które nie mam znaczenia, ograniczać możliwe stresujące czynniki (np. media, „wampiry emocjonalne” itd.). Od wielu miesięcy mój nastrój i samopoczucie są na naprawdę dobrym, stabilnym poziomie, dlatego też nie muszę używać dodatkowych, doraźnych technik.

Jednak jako dodatek – jeżeli mam jakiś temat do przemyślenia świetnie sprawdza się wycieczka rowerowa, gdzie można „przewietrzyć” głowę. Bardzo sobie chwalę taką aktywność fizyczną.

👎Jaki był Twój największy #fuckup związany ze zdrowiem?

Tutaj też ciężko mi przypomnieć sobie jakąś bardzo złą rzecz, którą robiłem nieświadomie dla swojego zdrowia. Wiadomo, że testowałem różne metody odżywiania, snu i rytmu dobowego, różne suplementy itd., jednak nic z tych rzeczy nie oddziaływało na moje zdrowie mocno negatywnie. Zdarza mi się też wypić alkohol czy spożywać inne używki, ale wszystko to jest przemyślane i „wliczone” w większy cel.

📈Jak ustalasz cele związane ze zdrowiem i jak utrzymujesz dyscyplinę? 

Celem zdrowotnym jest utrzymanie pracy umysłu na najwyższym poziomie. Dodatkowo chce żyć jak najdłużej w pełnym zdrowiu.

Dlatego też jak wcześniej wspominałem – praktycznie wszystko co robię ma na celu poprawę mojego zdrowia. Mając taką świadomość i taki cel od lat efekty tych starań zaczynają się kumulować, co motywuje do dalszego działania.

Jako, że mam bardzo dobrą pamięć i koncentrację wiem co mnie do tego doprowadziło i jak działać, by utrzymać ten poziom każdego dnia wykonuje kolejny krok w tym kierunku.

Obecnie nie skupiam się na ogromnych zmianach w styl życia czy odżywiania przez lata przetestowałem co na mnie najlepiej działa, jak reaguje na różne zmiany, dlatego też trzymam się wypracowanych technik i metod.

😴W jaki sposób dbasz o prawidłowy sen?

Przed snem stosuję przede wszystkim okulary blokujące niebieskie światło najważniejszy hack wpływający na sen. Oprócz tego staram się nie jeść nic kilka godzin przed snem, nie pić dużej ilości wody, nie trenować i nie stresować wieczorem wykonuje mało stresujące aktywności. W samym łóżku przed snem staram się wprowadzić jeszcze chwilę medytacji. Ogólnie nigdy nie miałem problemów z zasypianiem, więc bez tej rutyny i tak zasypiam bez problemu, ale dzięki jej stosowaniu sen jest głębszy.

Gdzie Cię znajdę?

3 KOMENTARZE

  1. „mam bardzo dobrą pamięć i koncentrację — wiem co mnie do tego doprowadziło i jak działać, by utrzymać ten poziom” – czy można trochę więcej o tym? zakładam że nie tylko mnie to zaciekawi. Co prócz bacopa monieri i gotu kola polecasz?

  2. Dzięki za ten wywiad, z dotychczasowych ten ma najwięcej „stycznych punktów” z moją ścieżką 😉 Też uwielbiam rower i rowerowe wycieczki, też ograniczam social media, choć ostatnio reaktywowaliśmy klasę ze szkoły podstawowej (rocznik `76) – mieliśmy spotkanie a teraz plumkamy na komunikatorze. Ale jest to niesamowite doświadczenie. Pozdrawiam!

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz swój komentarz
Mam na imię...
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!