Jeśli jesteś tutaj ten artykuł jest zdecydowanie dla Ciebie. Jest nieco inny niż zwykle. Nie będzie o tym co ciekawego wydarzyło się w świecie biohackingu, tylko o tym co ciekawego wydarzy się w Twoim życiu. Cele na 2025. Na prosto. Z mięsem i bonusami.
🎯Cele 2025: Punkty Zaczepienia
Nowy rok, nowe rozdanie. Nie wiem jak Ty, ale ja nie mam w zwyczaju skrupulatnego obmyślania planu działania. Za to bardzo lubię trzymać w umyśle i sercu pasjonujący obraz tego dokąd zmierzam. I kontynuować to co rozpoczęte i co działa.
Dawno też przestałem ustalać sobie definitywne cele. Nie jestem też przywiązany do żadnego określonego rezultatu. W zamian lubię nanosić na życiowy rozkład jazdy nowe, interesujące punkty zaczepienia. Punkty zaczepienia dają mi elastyczność i podejście ze spokojem. Dodatkowo dzielę je sobie na pierwsze i drugie półrocze. Tym sposobem wiem mniej więcej (raczej więcej) do czego warto dążyć w przeciągu kolejnych 12 miesięcy.
Po co? Bo jak pokazuje największe badanie nad dobrym życiem, The Harvard Study of Adult Development, antycypacja, sublimacja i humor są 3 z najważniejszych elementów dobrego życia.
Antycypacja rozumiana jako tworzenie pozytywnych punktów zaczepienia, np. planowanie urlopów; sublimacja rozumiana jako kanalizowanie emocji w aktywności jednolite z Twoim wektorem wzrostu, np. frustracja i złość jako napęd determinacji; oraz humor rozumiany jako doszukiwanie się radosnych stron życia.
W nadchodzącym roku do prostego planu akcji dołożyłem temat przewodni. Mój litemotive na 2025 to: SKALOWANIE
W tym roku zamierzam wyskalować wszystko to co dobre 🥳 Zgodnie z powiedzeniem: jeśli wszystko idzie dobrze, to warto przyspieszyć (zasłyszane u Grzegorza Kusza).
Jak się zabrać za prosty master plan?
- #1: Wybierz swój temat przewodni
- #2: Podziel swoje punkty zaczepienia na 6 kategorii
- #3: Znajdź grupę wsparcia (o tym w PS u dołu)
Wspomniane 6 kategorii to:
- Praca (Gdzie jesteś a gdzie chciałbyś być? Jakie kroki zrobisz i kiedy?)
- Zdrowie (Nowe wyzwania sportowe, regularne treningi, uzdrowienie emocji i ciała)
- Relacje (Miłość, rodzina,przyjaciele, relacje biznesowe, nowe znajomości, społeczność)
- Finanse (Zarób więcej pieniędzy. Dodatkowe źródło dochodu. Oszczędności)
- Rozwój/Sens (Kursy, nowe doświadczenia, nowe narzędzia, nowe wspomnienia)
- Hobby (Podróże, urlopy, wyjazdy weekendowe, nowe doświadczenia)
Moje punkty zaczepienia na 2025 wyglądają następująco…
👨💻 Praca
- Projekt i realizacja konferencji I🧡biohacking
- Dokończenie budowy domowego studia treningu funkcjonalnego na poddaszu
- HotelHaker – nowy dział i poszukiwanie najlepszych hoteli do biohackingu
- Nagranie 5 ćwiczeń prowadzonych (EFT, Oddech zredukowany, Schultz, oddech Weila etc.)
- Zwiększenie ruchu na blogu do 70tys uu m-c
- Zwiększenie obserwujących na Insta do 50k
- Zwiększenie subskrybentów newslettera do 15000
💪 Zdrowie
- 100 treningów przez pierwsze 100 dni roku ( z naciskiem na mobilizacje, treningi funkcjonalne)
- 2x 10km biegu w tygodniu choćby skały srały
- Jeden dzień w tygodniu całkowicie bez elektroniki
- Ograniczenie screen time. 2 pierwsze i 2 ostatnie godziny dnia bez elektroniki
- 3 treningi siłowe w tygodniu
- Wizyta u dentysty przeglądowa i Kody Emocji/kinezjologia
- 2x 10 dniowe urlopy nad morzem/oceanem. Zero pracy. Głęboki reset. Cyfrowy detoks.
🧡 Relacje
- Nowe kolaboaracje, otwarcie się na propozycje
- Więcej czasu z dobrymi ludźmi (wyjdę do ludzi)
- Wyjazdy na 2 najważniejsze konferencje branżowe + networking (nie lubię, ale wiem, że warto)
- Bardziej staranne pielęgnowanie przyjaźni (np. wysyłanie fizycznych kartek urodzinowych)
- Podjęcie próby rozmowy porządkującej z członkiem rodziny
🏠 Finanse/Dom
- Podwojenie przychodu pasywnego
- Nowe kanały zarobku i rozpędzenie drugiego projektu digital
- Dokończenie 4 i 5 etapu remontu domu
- Zakup samochodu, idealnie terenówki
🚀 Rozwój/Sens życia
- Więcej minimalizmu i stoicyzmu. Upraszczanie życia
- Regularne ćwiczenia mentalne. Więcej kontemplacji, spacerów w ciszy bez telefonu, chodzenia po górach i kreatywnych spotkań w plenerze
- Mniej ekranów więcej papieru. Jedna dobra książka w miesiącu
- Więcej przestrzeni dla głowy na nicnierobienie
🚴♂️ Hobby
- Rowerami z Trójmiasta na Hel solo
- Reset zegara biologicznego 3 noce bez sztucznych źródeł światła
- Rewilding raz w miesiącu 3 dni poza domem/biurem w dziczy
🔥Użyj powyższego schematu i określ swoje punkty zaczepienia. Ważne! Zrób to długopisem na kartce, nie na klawiaturze.
🔥Użyj Tygodniowego Planera Rytmu żeby utrzymać siłę rozpędu. Wydrukuj, uzupełniaj i trzymaj w widocznym miejscu. Mój tygodniowy planner rytmu trzymam zawsze na skraju biurka i pod koniec dnia oznaczam co zrealizowałem z moich założeń.
Jest to proste i super pomocne narzędzie budowania dyscypliny.
💡W tym roku internet podsunął jeszcze jeden prosty i ciekawy pomysł. Przygotowanie szklanego słoika i wrzucanie do niego każdego tygodnia jednej rzeczy, z której jesteś zadowolony. Może to być np. ukończenie projektu, rozpoczęcie czegoś nowego, przebiegnięcie 10km czy trzymanie porannej rutyny 7 dni z rzędu.
A co jeśli mam problem z ustalaniem celów? Co jeśli nie wiem czego tak naprawdę chcę od życia?
Napisałem skrypt i nagrałem video prowadzonego ćwiczenia mentalnego, które ma umożliwić wymyślenie i dopracowanie docelowego obrazu tego gdzie chcemy być za 3 lata. To wystarczający czas na zaprojektowanie i zorganizowanie życiowej zmiany.
PS. Staram się pamiętać, że istotą rozwoju jest droga. Warto znać swój kierunek i mieć punkty zaczepienia, które wypływają z naszych wewnętrznych potrzeb i wartości. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że czasem aby dopłynąć do właściwego portu wystarczy zmienić kurs statku o 1/10°. Czyli jak w biohackingu. Mikrokorekty. Makroefekty. Bez spiny. Intencja. Dobra myśl i emocja i niech płynie.
PPS. Marzenia się nie spełniają, marzenia się aktywnie realizuje. Ale najpierw trzeba je sprecyzować.
3 wskazówki jak urzeczywistniać swoje punkty zaczepienia
- Nie bierz za dużo na swój talerz. Siłownie są zawsze pełne w styczniu, ale pod koniec marca ruch wraca do normy. Oznacza to, ze tzw. noworoczne postanowienia wykruszyły się. Wiesz dlaczego? Większość z tych ludzi z poziomu ZERO nagle wpada na pomysł realizacji planu 5 treningów w tygodniu. To nie może się udać! Nawyk buduje się metodą małych kroczków. Bez spiny, bez walki, bez oporu.
- Grupa wsparcia. Znajdź jedna osobę, lub grupę networkingową, z która będziecie zdawać sobie wzajemnie relacje z postępów. Serio. Wystarczy jeden kumpel rozwojowiec, którego poprosisz, żeby pod koniec każdego miesiąca pytał Cie o postępy, a Ty zrobisz to samo. Ustaw sobie przypomnienie w telefonie. Taka burza mózgów i wymiana myśli potrafi zainicjować niezwykle owocne korekty kursu.
- Moja nowa opowieść. To ciekawe ćwiczenie kreatywne, w którym dosłownie piszesz swoją nową opowieść. Użyj swojej wyobraźni i na kartce, długopisem napisz historię tego jak rozwinie się dla Ciebie rok 2025. Od tego momentu gdzie jesteś. Scenariusz najbardziej możliwie po Twojej myśli.
Wow, nie dość, że bio to jeszcze lifehacker
Warto 🙂