Wiesz co , mojego Hiszpańskiego znajomego wysłałem kiedyś na Shiatsu z jego rwą akurat kulszową. Po wielu latach uwaga JEDNA sesja spowodowała 100% ulgę. To jedno. Druga sprawa, RLT sprawdza się w bólu i regeneracji więc można spróbować. Mój tato używa go niemal codziennie na tematy przepuklinowe wraz z matą z igłami Lyapko. Do tego ma żel do smarowania z 70% DMSO i bardzo bardzo jest zadowolony z efektów 🙂
Autor
Wpisy
Oglądasz 1 wpis (wszystkich: 3)
Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.