Chciałbym się z Wami podzielić moim autorskim przepisem na shake’a którego razem z dziewczyną pijemy od ponad roku codziennie na śniadanie. Ciekaw jestem waszej opinii oraz porady czy powinniśmy dzień wcześniej zalewać wodą płatki owsiane, nasiona i następnego dnia odlewać wodę żeby pozbyć się kwasów fitynowych?
Robimy taką dużą mieszankę raz na 10x dni i trzymamy w dużym słoju.
Dzięki temu rano tylko wsypujemy do blendera porcje mieszanki (120g na dwie osoby) + dorzucamy 1 banana + 125g twarogu + 150g truskawek. Czasami dodamy jeszcze dużą łyżkę miodu.
Czas przygotowania śniadania: 1-2 min
kcal:500 (nie licząc miodu)
skład na 1 os:
– Siemię lniane (7,5g) – około 45 kcal
– Sezam (7,5g) – około 45 kcal
– Pestki słonecznika (10g) – około 50 kcal
– Pestki dyni (10g) – około 55 kcal
– Płatki owsiane (35g) – około 130 kcal
– Cynamon (1g) – około 2 kcal
– Kakao (4g) – około 12 kcal
– Ostropest (5g) – około 25 kcal
+
– Pół banana – około 50 kcal
– Twaróg półtłusty (75g) – około 55 kcal
– Mrożone truskawki (75g) – około 25 kcal
– Woda (250 ml) – 0 kcal
szybkie, tanie i pożywne śniadanie 🙂
Co sądzicie? Co byście zmienili?
Czy powinniśmy namaczać nasiona dzień wcześniej w celu pozbycia się kwasów fitynowych?
.
