Kakao kuloodporne

[Piona✋!]

Dla tych z Was, którym nie po drodze z kawą a chcieliby przetestować energetyzujący napój 🚀 na zimowe poranki, ale bez stymulantów #nostim

Kakao kuloodporne niesamowicie podnosi na ciele i duchu. U mnie w obecnej formie wygląda następująco (zawiera odnośniki do najlepszej jakości sprawdzonych produktów, większość certyfikowana BIO):

• 1 czubata łyżka stołowa BIO kakao 24% lub RAW
• czubata łyżeczka oleju kokosowego lub masła klarowanego ghee
• grzyby medyczne ( u mnie to cordyceps i turkey tail) lub gotowa mieszanka np: Psyche&Soma
• niacyna jako kwas nikotynowy (jest też w składzie Psyche&Soma)
• płaska łyżeczka cynamonu cejlońskiego
• 2g monohydratu kreatyny
• 10g rybiego kolagenu

Składniki wrzucam do ulubionego kubka, z którego wszystko smakuje lepiej 😊 Zalewam wodą o temperaturze 60-70C. Mieszam, idę na poddasze postać w oknie i wystawić się na poranne słońce i w ciszy delektuję się tym napojem. Polecawszy mocno! Pyszny, odżywczy, pięknie stawia na nogi i likwiduje poranna mgłę mózgową. Bez przykrych efektów ubocznych kofeiny. Jak już przygotujecie, możecie śmiało oznaczyć Biohakera w relacji na insta. Podam dalej 🙂

[Autor]

Wpisy