[afterIjumped]

Deklaracje tożsamości? Jeśli możesz z to rozwiń proszę temat, dziękuję 🙂

[afterIjumped]

Podobno zależy od urządzenia – są lepsze i gorsze. Ja byłam na „zwykłym”, tylko na diagnostyce, nie na leczeniu, dużo rzeczy się sprawdziło, szczególnie z tym czego powinnam unikać w diecie. Badanie i leczenie są dosyć drogie więc teraz wybrałabym sprawdzone i polecone miejsce z zaufanym personelem. Ogólnie słyszałam dużo dobrego o tym ale nie gloryfikowałabym tej metody nad innymi – jest to jedna z opcji kiedy np. diagnoza lub leczenie innymi metodami nie daje skutku. Zdrowie i diagnostyka to bardzo złożony problem, niestety mało zero-jedynkowy.

[afterIjumped]

Przeczytałam pół internetu na ten temat, wnioski mam takie że stał nierdzewna spoko, wszystkie inne tworzywa lub pseudo eko tworzywa poza szkłem mogą być szkodliwe. W stalowych (i innych) prawie zawsze zakrętka jest z tworzywa sztucznego – mimo że piszą że nie ma BPA, to te tworzywa nie są do końca bezpieczne albo nie są do końca przebadane i nie wiadomo jak mogą wpłynąć na zdrowie, hormony itp. Ja używam termos Takeya, kiedyś kupiłam w TK Maxx, teraz go nie mają, ale zakrętkę ma z tworzywa sztucznego niestety. Do zwykłej wody staram się używać szklaną butelkę z zakrętką jak do słoików (mam takie butelki po sokach jabłkowych z Lidla).

[afterIjumped]

Masz może jakiś sprawdzony stretching całego ciała? Możesz polecić jakieś źródło? Przy bardzo napiętych mięśniach robię trening powięziowy ale brakuje mi takiego pełnego,plus minus godzinnego lub dłuższego stretchingu całego ciała, całego całego, bo widzę na YouTube że duża część mięśni jest niestety pomijana. Z góry dziękuję 🙂

[afterIjumped]

Potwierdzam wpis poprzednika, mobilizacja to podstawa, nie przestawałam trenować (sporty rakietowe) pomimo skręceń kostek i mimo bólu w trakcie treningu i po, regeneracja szła bardzo szybko, w porównaniu z unieruchomieniem które kiedyś zalecano. Dodatkowo podstawa to profilaktyka – trening funkcjonalny indywidualny, odpowiedni do dyscypliny którą trenujesz.

[afterIjumped]

W jakim kontekście? Po co to stosować?

[afterIjumped]

To co powinno pomagać a nie pomagało to CBD – doczytałam później że zaburza fazy snu i więcej jest płytkiego, co było odczuwalne mimo że spałam bez wybudzania się.

Co pomagało to:
– kakao z ashwagandą,
– melatonina ale tylko przy problemie z zaśnięciem,
– największą różnicę u mnie robi jedzenie najpóźniej 3-4 godziny przed snem lub np. sen po 24 h głodówce – bardzo duża różnica,
– zmiana diety (lub odpowiednie leczenie, szczególnie jeśli się ma np. SIBO), warto też się przebadać na pasożyty (polecane laboratoria to Olimpia med i Felix czy jakoś tak…),
– brak korzystania z telefonu/monitorów w drugiej połowie dnia też robi dużą różnicę,
– przebywanie na dworze, świeżym powietrzu w trakcie dnia albo w drugiej połowie dnia,
– plastry na usta (zgodnie z zaleceniami mojego fizjo kupuję plaster to tape’owania, taki w rolce, wycinam wzdłuż na kilka pasków o szerokości ok. 8 mm i naklejam nad i pod usta po jednym pasku, naciągając go na 25%),
– koc obciążeniowy pomaga również, ale głównie zauważyłam że relaksuje mięśnie i mam ciało mniej zmęczone pomimo prawie codziennych intensywnych treningów.

[Autor]

Wpisy